Dostrzeżone w ogniu belgradzkiej butelki

http://asi.zsp.net.pl/dostrzezone-w-ogniu-belgradzkiej-butelki/

September 5th, 2009 by admin

Co mają ze soba wspólnego i w jakim kontekście do siebie stoją:

– miedzynarodowość (np. terroryzmu);
– terroryzm (np. państwowy)
– solidarność (np. z terroryzmem państwowym)
– oraz … butelka wypełniona benzyną, z której wystaje kawałek materiału, którego drugi koniec jest zanurzony w cieczy, która to butelka, stanowiąca od dziesiątek już lat prosty, pospolity i łatwy do przygotowania materiał zapalny, staje się symbolem nowej krucjaty systemu (nie)sprawiedliwości?

O tym, parę słów wywołanych informacjami z Belgradu.
Informacjami, które nas (nie)zaskoczyły.

Dla ludzi ceniących sobie takie wartości jak wolność i sprawiedliwość społeczna solidaryzowanie się z szóstką z Belgradu leży jak na dłoni. Mimo to, solidaryzując się z tymi wspaniałymi ludźmi, spójrzmy na obecne kroki władz serbskich z perspektywy, którą same nam słusznie zasugerowały, mówiąc w swoim lokalnym kontekście o MIĘDZYNARODOWYM terroryzmie.

W Berlinie trwa właśnie w tych dniach proces przeciwko dwóm młodym osobom za rzekome rzucenie koktajta mołotowa w stronę policji podczas zamieszek pierwszomajowych tego roku na dzielnicy Kreuzberg. Oskarżenie brzmi: próba zabójstwa. Jeszcze jakiś czas temu za rzucenie w trakcie zamieszek w stronę policji koktajla molotowa należałoby się spodziewać w Berlinie zarzutu próby ciężkiego uszkodzenia ciała (zupełnie inny wymiar ewentualnego wyroku).

Ta zmiana podejścia władzy do tej formy jej konfrontowania musi mieć swój powód. Aby poznać ten powód musimy postarać się zrozumieć kontekst.

A kontekst ten lepiej widać przez szkło belgradzkiej, a nie berlińskiej butelki (z benzyna).

A jest on, tak jak podpowiadają nam nieświadomie władze serbskie , zarówno lokalny jak i międzynarodowy.

Kontekst lokalny wynika z coraz większego wpływu myśli i praktyki anarchistycznej wśrod środowisk pracowniczych w Serbii, wpływu który jest przypisywany, i chyba całkiem trafnie, gronu działaczy do którego aresztowana szóstka należy. W takim kontekście, z perspektywy sfer obawiających się anarchizacji, a zatem i radykalizacji serbskich środowisk pracowniczych, każdy sposób na przerwanie takiego procesu wydaje się dobry.

Kontekst międzynarodowy nie jest już tak czytelny. Ale już przy wstępnym zestawieniu i analizie pewnych wydarzeń ostatniego okresu w Europie, jest także do zaobserwowania. W wielu krajach Europy organy państwowe odpowiedzialne za kontrolowanie społeczeństw obserwują z rosnącym niepokojem od jakichś 2 lat powracającą radykalizację form oddolnych interwencji społecznych. Jest ona wciąż powolna i ich poziom nie osiągnął być może jeszcze nawet tego z lat 80-ych zeszłego stulecia (nie wspominając już o 60-ych i 70-ych), ale zauważalna. Po radykalniejsze środki wystąpień publicznych i akcji sięgają tak środowiska pracownicze, jak wszelakie ugrupowania komunistyczne. Także grupy i środowiska anarchistyczne.

W specjalistycznych raportach służb bezpieczeństwa pojawiły się, prawdopodobnie nie mijające się z prawdą sugestie, o coraz większym wpływach skutecznych metod walki stosowanych tak konsekwentnie jak masowo przez dynamicznie rozwijający się ruch anarchistyczny w Grecji.

Ewentualne zradykalizowanie i rozpowszechnianie się metod konfrontacji z państwową i kapitalistyczną przemocą w całej Europie jest czymś na co elity rządzące w żadnym kraju nie mają ochoty. A już na pewno nie w okresie nakręcającego się kryzysu ekonomicznego i jego wpływu na nastroje społeczne.

I tu pojawiają się momenty, w których oba konteksty się spotykają.

Lokalna anarchizacja środowisk pracowniczych w Serbii materializuje się w ramach lokalnej oddolnej społecznej odpowiedzi na międzynarodowy (globalny) kryzys ekonomiczny wywołany właśnie przez międzynarodowe sfery, które to, konsekwentnie międzynarodowo, decydują się na zabiegi podkręcania śrub państwowych represyjnych maszynerii.

Przyglądając się przykładom z Belgradu i Berlina (w Berlinie protesty pierwszomajowe tego roku były również o wiele silniejsze niż jeszcze przed wystąpieniem kryzysu, a także wybuchem grudniowej rebelii w Grecji), a w ostatnim okresie także z Francji i Włoch (preparowanie i przypinanie anarchistom nowych, konstruktów – “międzynarodowy terroryzm” i wymiaru oskarżeń – “próba zabójstwa”) można się domyślać, iż kryje się za nimi tak dobrze znana z historii strategia mająca na celu za jednym zamachem zastraszenie społecznych anarchistów, jak i odcięcie ich od reszty buntujących się grup społecznych.

Patrząc przez ten pryzmat na sytuację zaistniałą w Belgradzie, wyłania się dość jednoznaczna konieczność reakcji. Niezależnie od tego, kto rozbił butelkę z benzyną o fasadę ambasady greckiej w Belgradzie (solidaryzując się w zdecydowany, a zarazem nikomu nie czyniący krzywdy, a zatem piękny, sposób z walką wymierzoną w więzienny dramat odbywający się w Grecji), nie wolno pozwolić na normalizowanie się tego nowego wymiaru państwowych represji.

To szczególnie ważny moment i wiele społeczności powinno rozważnie, solidarnie, ale też zdecydowanie i ofensywnie zareagować. Kto wie bowiem, czy w najbliższych miesiącach i polskie władze, ośmielone przykładami z innych krajów, nie zarzucą jakiejś grupie lokalnych działaczy pracowniczych czy anarchistycznych podobnych oskarżeń w związku z jakimś wydarzeniem czy wręcz oświadczeniem. Kto wie, czy wręcz nie spreparują jakiegoś zdarzenia, jeżeli tylko jakieś grupy społeczne nie zechcą się anarchizować, aby móc wypuścić z piwnicy swoje ukochane bestie: kontroli, karania i represjonowania.

Podczas gdy dla większości ludzi najniebezpieczniejszym terroryzmem o międzynarodowym charakterze pozostaje terror państwowy. Utrzymywanie przy użyciu wszelkich dostępnych metod i środków, i wbrew woli całych rzesz ludzi, państwowego monopolu na przemoc.

Zresztą właśnie się o tym ponownie przekonujemy.

Uwolnić natychmiast anarchistów z Belgradu!

***

Veronika

I ty zostaniesz terrorystą

http://asi.zsp.net.pl/i-ty-zostaniesz-terrorysta/

September 5th, 2009 by admin

Serbskie służby państwowej represji aresztowały szóstkę aktywistów anarchistycznych pod sfingowanym zarzutem “międzynarodowego terroryzmu”. Rzekomym aktem terroryzmu miała być rzucona przez nieznanych sprawców butelka z benzyną w ambasadę grecką w solidarności z prowadzącym głodówkę w więzieniu greckim aktywistą Thodorisem Iliopoulosem.

Mamy tu co najmniej dwa aspekty sprawy. Pierwszy dotyczy faktu, że zarzut terroryzmu robi się coraz bardziej “gumowy”, tj. że można go naciągać tak, aby można było oskarżyć każdego aktywistę społecznego o terroryzm. Zwłaszcza że dotyczy to faktu, iż o terroryzm oskarża się osoby, które w solidarności z realnie represjonowanymi ludźmi, atakują przedmioty, nie ludzi. Tak więc można o terroryzm oskarżyć będzie nawet pacyfistów z Greenpeace, jeśli będą blokować statki wielorybnicze.

Takie gumowe prawo jest zagrożeniem dla wszystkich aktywistów, nie tylko anarchistycznych. W Wielkiej Brytanii czy USA (“ojczyznach wolności”), np. już teraz aresztować można niemal każdego na podstawie prawa o terroryzmie. Na każdej ulicy kamera pilnie obserwuje, czy aby nie rodzą się zalążki społecznego oporu przeciwko niesprawiedliwości, wyzyskowi, czy kryzysowi. Uważam, że jeśli nie postawimy temu tamy, rządzący będą te prawa rozszerzać coraz bardziej, aż obudzimy się w jednym wielkim obozie koncentracyjnym. I to wszystko w imię naszego bezpieczeństwa naturalnie. Tak jednak się składa, że bardziej czuję się zagrożony narastającą państwową inwigilacją i policyjną pałką, niż wysadzającym się we Wrocławiu przysłowiowym Talibem. Jak to śpiewał Janusz Reichel swego czasu: “Lecz kto obroni mnie przed policjantem?”

Drugi aspekt sprawy ma wymiar bardziej lokalny i osobisty. Poznałem Ratibora Trivunaca na międzynarodowej konferencji pracowniczej organizowanej przez Związek Syndykalistów Polski jakiś czas temu. Występował tam jako sekretarz anarchosyndykalistycznej międzynarodówki związkowej IWA-AIT. Mówił bardzo sensownie, m.in. uważał, że nie terroryzm, a jedynie budowa masowego ruchu pracowniczego, masowe wystąpienia pracownicze mogą zmienić system opresji i wyzysku. Paradoksalnie teraz siedzi oskarżony o terroryzm, mimo że także po ataku na grecką ambasadę publicznie podkreślał, że ani on, ani jego organizacja nic z tym wspólnego nie ma (choć przecież nawet gdyby rzucił tą butelką, trudno to uznać by można było za akt terrorystyczny).

Organizacja macierzysta w której działa – Anarho-sindikalistička inicijativa, ma spore sukcesy w radykalizacji ruchu pracowniczego i jest rozpoznawalna dość dobrze w mediach serbskich, Ratibor gościł przy różnych okazjach w różnych programach telewizyjnych przedstawiając program i taktykę anarchosyndykalistyczną. Duży rozgłos osiągnęli organizując kilka lat temu protesty na uniwersytecie w Belgradzie, w którym brali udział nie tylko studenci czy profesura, ale także zwykli pracownicy (np. sprzątaczki). Był to bodaj największy protest pracowniczy wówczas w Serbii i w mediach było bardzo głośno o tym, a ASI zaczęła rosnąć w siłę. Najwidoczniej urosła tak, że władze państwowe uznały, że czas wykończyć tę organizację, bo stanowi zbyt duże zagrożenie. Najlepszym sposobem było w tym przypadku wrobienie znanych aktywistów ASI w terroryzm (korzystając z prostego skojarzenia anarchista-terrorysta w którym lubuje się mieszczańska prasa).

To że nie dotyczy to jeszcze nas, tutaj w Polsce, świadczy nie o tym, że żyjemy w wolnym kraju, ale dlatego, że jesteśmy słabi. Jeśli urośniemy w siłę, kilka osób posiedzi w sfingowanym procesie o terroryzm. To tylko kwestia czasu. Orwell przewraca się w grobie, jego koszmar realizuje się na naszych oczach i to nie w stalinowskiej Rosji, nie w nazistowskich Niemczech – ale w “krainie wolności”. Nie ma ludzi niewinnych, na każdego znajdzie się paragraf, na każdego spogląda czujne oko państwowych służb powszechnej kontroli.

Siedź przed telewizorem z piwem, a może nic ci się nie stanie. Choć i to pewne nie jest, bo przecież mogą cię z kimś pomylić, tak jak pomylono jakiś czas temu chłopków w aucie do którego otworzyła ogień policja. A wtedy poczujesz się już nie jak u Orwella, ale u Kafki.

http://lewica-wolnosciowa.blogspot.com | http://www.myspace.com/wolnelewo | http://wolnelewo.blip.pl

Oświadczenie ASI w sprawie represji anarcho-syndykalistów Serbii

http://asi.zsp.net.pl/oswiadczenie-asi-w-sprawie-represji-anarcho-syndykalistow-serbii/

September 6th, 2009 by admin

Dnia 4 września 2009, Sąd Rejonowy w Belgradzie wydał decyzję o 30 dniowym areszcie tymczasowym dla członków ASI. Nasi towarzysze są oskarżani o “międzynarodowy terroryzm”.

Związek “Anarcho-Syndykalistyczna Inicjatywa” (ASI) dowiedział się o ataku na grecką ambasadę i o organizacji, która przyznała się do zorganizowania ataku przez media.

Korzystając z okazji, chcemy jeszcze raz przypomnieć opinii publicznej, że metody indywidualnej walki politycznej nie są metodami anarcho-syndykalizmu. Wręcz przeciwnie – nasze poglądy ujawniamy publicznie, a poprzez swoją pracę staramy się przyciągnąć masy do ruchu syndykalistycznego i do wszystkich wolnościowych i postępowych organizacji.

Państwowy mechanizm brutalnej represji uderza w niepokornych krytyków państwa. Wulgarna logika władzy określa jako winnych tych, którzy w jasny sposób wyrazili swoje wolnościowe poglądy. Wtrącając ich do więzienia, państwo zamyka sprawę, tworząc fałszywy obraz „efektywności w zwalczaniu przestępczości” na użytek społeczeństwa.

Reżim od początku działał bez żadnych skrupułów, co widać po sposobie w jaki przeprowadzono aresztowania, przeszukiwano mieszkania, zastraszano rodziny i w jaki postawiono skrajne oskarżenia o międzynarodowy terroryzm.

Choć nie popieramy działań dziś sławnej grupy „Crni Ilija” [przyp. tłum. ta właśnie organizacja przyznała się do ataku na ambasadę], trudno nazwać to co się stało „międzynarodowym terroryzmem”. Terroryzm, z definicji, stanowi zagrożenie dla życia ludności cywilnej. W tym przypadku nikt nie ucierpiał, a szkody były jedynie symboliczne.

To jasne, że państwowa farsa z którą mamy do czynienia jest tylko sposobem zastraszania wszystkich, którzy wskazują na niesprawiedliwość i beznadziejność współczesnego społeczeństwa.

W czasach społecznego otępienia, jednostki sięgają po najbardziej niewiarygodne, czasem autodestrukcyjne działania, by przebić się przez blokadę mediów i przedstawić swoją sprawę w centrum uwagi. Pamiętamy o pracownikach, którzy obcinali i zjadali własne palce, albo o nieszczęśliwym człowieku, który groził, że odpali granat ręczny w budynku Prezydenta Serbii. Ci ludzie chcieli po prostu, by szerokie grono osób zauważyło ich problemy.

Nie dajmy się przekonać, że jeden symboliczny akt solidarności, nawet jeśli faktycznie został wyrażony w nieodpowiedni sposób, oraz inne akty buntu tych, którzy zostali pozbawieni praw, powinny być traktowane jako czyny antyspołeczne, czy akty terroryzmu.

Solidaryzujemy się z aresztowanymi towarzyszami i ich rodzinami i domagamy się ujawnienia prawdy o tej sprawie!

WOLNOŚĆ DLA ANARCHO-SYNDYKALISTÓW!

Precz z państwowym terroryzmem wymierzonym w ruch pracowniczy!

http://asi.zsp.net.pl/precz-z-panstwowym-terroryzmem-wymierzonym-w-ruch-pracowniczy/

September 6th, 2009 by admin

Związek Syndykalistów Polski gwałtownie protestuje przeciwko represjom politycznym serbskich władz wymierzone w ruch anarchosyndykalistyczny. Żądamy natychmiastowego uwolnienia zatrzymanych, a są to: Ratibor Trivunac (sekretarz międzynarodówki związkowej IWA-AIT), Tadej Kurepa, Ivan Vulović, Sanja Djokić, Ivan Savić i Nikola Mitrović.  Uważamy zarzuty im stawiane publicznie za absurdalne i kompromitujące nie tyle zatrzymanych, co serbskie władze przed całą społecznością międzynarodową.

Wiemy o sukcesach serbskich anarchosyndykalistów i zdajemy sobie sprawę, że ich zaangażowanie oraz powodzenie w budowie niezależnego od kapitału i państwa ruchu pracowniczego stanowi zagrożenie dla biurokracji państwowej, związkowej oraz kapitału. Dlatego jesteśmy przekonani, że obecne represje i bezpodstawne oskarżenia mają na celu kryminalizację, oczernianie i wreszcie zniszczenie niezależnego ruchu pracowniczego. Do tego międzynarodowych ruch pracowniczy nie dopuści. Zapowiadamy, że będziemy obserwować rozwój wydarzeń, a represje nie pozostaną bez odpowiedzi. Nie pozwolimy robić z siebie terrorystów. To rządy i wspierane przez nich korporacje są organizacjami zbrodniczymi i terrorystycznymi.

Jednocześnie zapewniamy naszych towarzyszy oraz towarzyszkę w Serbii o naszej solidarności i pamięci w tych trudnych chwilach. Atak na was, jest atakiem na nas.

Związek Syndykalistów Polski, 5 września 2009 r.

Akcje solidarnościowe dla zatrzymanych w Serbii

September 11th, 2009 by admin

http://asi.zsp.net.pl/akcje-solidarnosciowe-dla-zatrzymanych-w-serbii/

11 września odbyły się pikiety solidarnościowe dla zatrzymanych anarchistów z Serbii w Londynie, Melbourne, Wiedniu oraz w Warszawie. Wcześniej odbyły się pikiety w Ljubljanie, Warszawie, Lizbonie, Pradze i Wiedniu. Zaplanowane są kolejne akcje w przyszłym tygodniu.

solidarumas viena 1

Serbia: Profesorowie uniwersytetu napisali list otwarty w obronie zatrzymanych

http://asi.zsp.net.pl/serbia-profesorowie-uniwersytetu-napisali-list-otwarty-w-obronie-zatrzymanych/

September 12th, 2009 by admin

Grupa profesorów z Uniwersytetu w Belgradzie, wraz ze znanymi osobistościami ze świata kultury, wystosowała list otwarty do rządu, wyrażając swoje zaniepokojenie oskarżeniem 6 aresztowanych w Belgradzie anarchistów o “międzynarodowy terroryzm”.

Profesorowie skrytykowali podwójne standardy stosowane w tej sprawie, co jest ich zdaniem umotywowane bieżącą polityką. Jasno jednak zaznaczyli, że nie popierają aktu wandalizmu przeciwko Greckiej Ambasadzie.

Sygnatariusze odnieśli się do protestów z 21 lutego 2008 r., kiedy to po ogłoszeniu niepodległości przez Kosowo ambasada USA została zaatakowana przez demonstrantów, w wyniku czego budynek został dość poważnie zniszczony przez ogień, a jedna osoba zmarła. Nikt nie został oskarżony o popełnienie poważnego przestępstwa w tamtej sprawie.

Jednocześnie, władze serbskie określiły zniszczenie jednego okna za pomocą dwóch butelek z benzyną, które się nie zapaliły, jako akt “międzynarodowego terroryzmu”.

Według autorów listu, Kodeks Karny Republiki Serbskiej musi zostać zmieniony, by osoby, które dopuściły się ludobójstwa i zbrodni wojennych zostały ukarane. Zwrócili oni też uwagę, że stosunek organów ścigania do tych dwóch spraw jasno wskazuje, że obecny rząd próbuje poprawić swoje notowania wśród nacjonalistycznie nastawionego elektoratu. „Skutkuje to wzmacnianiem szowinistycznych i skrajnie prawicowych tendencji w naszym społeczeństwie” – napisali.

Trwają protesty za uwolnieniem serbskich anarchistów

http://asi.zsp.net.pl/trwaja-protesty-za-uwolnieniem-serbskich-anarchistow/

September 16th, 2009 by admin

Na całym świecie nadal odbywają się i są zaplanowane pikiety solidarnościowe z anarchistami zatrzymanymi w Belgradzie. Pikiety odbyły się 11 września w Sydney, 14 września w Bratysławie i Zagrzebiu, 15 września w Moskwie i Kijowie. Dziś odbędą się kolejne pikiety w Atenach, Salonikach oraz w Hamburgu.

Nadal nie ma wiadomości od zatrzymanych.

zagasisoli

Akcje solidarnościowe dla represjonowanych serbskich anarchistów

September 16th, 2009 by admin

Dziś odbyły się demonstracje w Salonikach oraz w Hamburgu. Aktywiści domagali się natychmiastowego uwolnienia wszystkich zatrzymanych.

Wczoraj pod konsulatem serbskim w Salonikach zgromadziło się dużo policji. Oddziały prewencji zablokowały ulicę, by uniemożliwić ludziom podejście pod konsulat.

W Hamburgu również członkowie VAB Altona protestowali i wręczyli list protestacyjny.

Więcej demonstracji jest zapowiedziane w Niemczej w tym tygodniu.

472751

Ateny: Akcja solidarnościowa pod serbską ambasadą

http://asi.zsp.net.pl/teny-akcja-solidarnosciowa-pod-serbska-ambasada/

September 17th, 2009 by admin

Wczoraj w Atenach odbyła się pikieta solidarnościowa ze represjonowanymi serbskimi anarchistami pod serbską ambasadą w Atenach. Ok. 150 osób pojawiło się na pikiecie i protestowało ok. 2 godzin. Namalowano graffiti na ścianie ambasady. Protestujący domagali się uwolnienia anarchistów. W innych miejscach w Atenach pojawiły się także bannery solidarnościowe.

Na stronie www.asi.zsp.net.pl opublikowano oświadczenia greckich anarchistów w jęz. angielskim i greckim. Czekamy na polskie tłumaczenie.

Odwołanie parady “Beograd Pride”, ASI i hipokryzja rządu

http://asi.zsp.net.pl/odwolanie-parady-beograd-pride-asi-i-hipokryzja-rzadu/

September 20th, 2009 by admin

W 2001 r., ostatnim razem, kiedy w Belgradzie odbyła się parada na rzecz praw homoseksualistów, została ona brutalnie zaatakowana przez faszystów. W Polsce nieraz zdarzały się próby pobicia uczestników Parady Równości, czy rzucania przedmiotami w tłum, ale w Moskwie czy w Belgradzie, poziom brutalności wobec demonstracji gejowskich był o wiele wyższy.

Pamiętam, co się stało w Belgradzie w 2001 r. ponieważ także doszło do incydentu z anarchistami z Inicjatywy Anarchosyndykalistycznej, a faszystami. Nasz kolega, Rata, który teraz siedzi w areszcie w Belgradzie za sfingowane zarzuty, który został nazwany “międzynarodowym terrorystą”, był na tej paradzie i starł się z faszystami. Dość głośno wtedy występował we wszystkich mediach przeciwko faszystowskiej przemocy.

Aktywiści LGBT od 8 lat chcieli zorganizować kolejną demonstrację, ale bali się, że nie będą mogli zagwarantować bezpieczeństwa demonstracji. W tym roku jednak zaplanowano demonstrację… z udziałem aktywistów antyfaszystowskich. Przypuszczamy, że m.in. chodzi o naszych zatrzymanych kolegów.

W ostatnich dniach, faszyści bardzo aktywnie działają i organizują kolejny atak. Ataki na demonstrację planują otwarcie w internecie. Dlatego władze miasta odwołały paradę dla “bezpieczeństwa uczestników”. Ta decyzja jednak nastąpiła po kilku nieudanych próbach nacisku na organizatorów, aby sami odwołali manifestację. Policja spotkała się kilka razy w zeszłym tygodniu i powiedziała organizatorom wprost, że nie będą chronić uczestników parady. Oprócz tego, poinformowano organizatorów, że będą odpowiedzialni finansowo za straty spowodowane przez kontrmanifestantów. Gdyby chuligani, czy faszyści zaatakowaliby paradę i coś zniszczyli, ofiary musiałyby za to zapłacić.

Organizatorzy manifestacji natomiast domagali się, aby władze działały przeciw organizacjom i osobom, którzy im zagrażały. W internecie np. opublikowane są groźby i plany ataków, nawoływanie do ataków itd. Władze jednak nie będą tych ludzi ścigać, ponieważ to tylko jest “dyskusja publiczna”.

Ja osobiście nie prosiłabym policji o ściganie tych ludzi, jednak nie czas teraz na debatę o roli policji. Nie mogę nie zareagować na wyraźną hipokryzję władz. Z jednej strony, symboliczny atak (rozbita szyba oraz trochę graffiti) na greckiej ambasadzie jest traktowana jako “międzynarodowy terroryzm”. Natomiast, otwarte groźby ataku na ludzi to tylko “dyskusja publiczna”.

Oznacza to, że władze nadal aktywnie wspierają nienawiść i przemoc. Aktywnie wspierają te same środowiska skrajnie nacjonalistyczne i faszystowskie, które były tak silne w Serbii od czasu wojny. Rząd Tadicia stara się przekonać świat, że jest inaczej, że jest “demokratyczny” itd. ale w ostatnich czasach, coraz bardziej przesuwał się w stronę skrajnych nacjonalistów.

Członkowie ASI będący nadal na wolności, w oświadczeniu przeczytanym podczas protestu solidarnościowego w Belgradzie dwa tygodnie temu, odnieśli się do innego incydentu, który miał miejsce w Belgradzie. Rok temu, środowisko nacjonalistyczne zaatakowało ambasadę USA. Widziałam zdjęcie po ataku i można stwierdzić, że szkody były o wiele razy większe, niż te, które dotknęły ambasadę grecką. Nawet ktoś zginał w wyniku ataku. Zarówno anarchiści, jak i intelektualiści, którzy ich bronią, przypominają, że nikt nie musiał odpowiadać za ten atak w sądzie.

Co oznacza, że serbskie władze aktywnie wspierają przemoc… kiedy ofiarą ma być homoseksualista. Wspierają “ataki” na ambasady…. kiedy nie zgadzają się na politykę tego rządu. Wspierają to… bo wspierają politykę nacjonalistów wszystkich rodzajów oraz faszystów. A z takimi władzami nawet liberałowie powinni walczyć.

Akai

Wywiad z Thodorisem Iliopoulosem o anarchistach aresztowanych w Serbii

http://cia.bzzz.net/wywiad_z_thodorisem_iliopoulosem_o_anarchistach_aresztowanych_w_serbii

Thodoris Iliopoulos, człowiek, który był więziony przez wiele miesięcy po grudniowej greckiej rebelii i przez dwa miesiące prowadził strajk głodowy (pisaliśmy o tym tutaj) udzielił długiego wywiadu greckiej telewizji internetowej channel tvxs.gr (TV bez granic). W wywiadzie opowiada o swojej sprawie, o życiu w greckich więzieniach, o strajku głodowym, życiu po więzieniu, o walkach społecznych i o ruchu solidarnościowym. Wywiad w języku Greckim dostępny jest po grecku tutaj: http://www.tvxs.gr/v21143

Dziennikarze zapytali Thodorisa również o 6 anarchosyndykalistów, którzy są oskarżeni o przeprowadzenie akcji solidarnościowej w Belgradzie. Oto tłumaczenie części wywiadu.

Dziennikarz: Obecnie odbywa się mobilizacja solidarnościowa z 6 osobami z ruchu, który solidaryzował się z Tobą podczas Twojego strajku głodowego. Pod Ambasadą Grecji odbyła się akcja solidarnościowa [przyp. Tłum. Akcji solidarnościowej dokonała inna grupa]. Aresztowani zostali oskarżeni o bardzo poważne przestępstwa – „międzynarodowy terroryzm” [przyp. Tłum. Zarzutów formalnie nie postawiono]. Powstał międzynarodowy ruch solidarnościowy z zatrzymanymi. Jakie jest Twoje zdanie o tej sytuacji?

Thodoris: Wiem o tej sytuacji. Grozi im od 3 do 15 lat więzienia, jeśli dobrze pamiętam. Terroryzm międzynarodowy za dwie wybite szyby? Za graffiti? To wielkie słowa. Dla mnie, to nie jest terroryzm. Terroryzmem jest to, z czym mamy do czynienia na co dzień. Gdy wstaję rano, idę do pracy, dostaję za to grosze i muszę walczyć, by żyć z godnością. Sztucznie wytworzone potrzeby – to jest prawdziwy terroryzm. Ci, którzy zrobili dla mnie akcję solidarnościową są nazywani „terrorystami”? Nie mogę tego zrozumieć.

Sofia: Protest przed serbską ambasadą

http://cia.bzzz.net/sofia_protest_przed_serbska_ambasada

460_0___30_0_0_0_0_0_2

Wczoraj w Sofii odbył się protest solidarnościowy w związku z sytuacją represjonowanych anarchosyndykalistów z ASI. Ok. 40 osób wzięło udział w proteście pomimo deszczu. Protestujący mieli transparenty z hasłami “Nie państwowemu terroryzmowi” oraz “Wolność dla serbskich anarchistów”.

W oświadczeniu bułgarskich anarchiści twierdzili, że nie przypadkiem władze serbskie aresztowali najbardziej aktywnych anarchosyndykalistów w czasie kiedy system neoliberalnego kapitalizmy bankrutował.

Polski: Uwolnić serbskich anarchosyndykalistów!

3 września serbskie władze aresztowały piątkę aktywistów anarchosyndykalistycznych z organizacji Anarho-sindikalistička inicijativa (ASI), w tym obecnego sekretarza międzynarodówki związkowej IWA-AIT. Policja stawia im zarzut “międzynarodowego terroryzmu”.

Cała sprawa ma swoje bezpośrednie źródło w wydarzeniach zeszłego tygodnia, gdy ktoś rzucił butelką z benzyną oraz namalował symbol “A” na greckiej ambasadzie w Belgradzie. Cała akcja spowodowała nieznaczne zniszczenia fasady. W oświadczeniu napisano, że akcji dokonała, nieznana bliżej, grupa “Czarna Ilja”, jako wyraz solidarności z Thodorosem Iliopoulosem – aktywistą greckim, który prowadzi głodówkę w więzieniu.

Ratibor Trivunac, aktywista ASI oraz sekretarz IWA-AIT, pytany przez media jeszcze przed aresztowaniem, czy jego organizacja ma coś wspólnego z atakiem, odpowiedział, że to nie jest w ich stylu. ASI zajmuje się organizacją masowego ruchu pracowniczego. Niedługo później został aresztowany. Wszystkie aresztowane osoby działy dotąd jawnie, Trivunac występował niejednokrotnie w mediach, krytykując rząd, kapitalistów i sprzedajne związki zawodowe, przez co naraził się wielu wpływowym osobom.

Związek Syndykalistów Polski, którego siostrzaną organizacją jest ASI, rozpoczął międzynarodową kampanię solidarnościową. Prosi o wysyłanie listów do serbskich władz z żądaniem uwolnienia zatrzymanych. Adres strony: asi.zsp.net.pl (aby wysłać list należy kliknąć przycisk “Send protest”, a następnie wypełnić formularz z nazwiskiem oraz e-mailem).

http://www.zsp.net.pl/node/150

Polski: Oświadczenie ASI w sprawie represji anarcho-syndykalistów Serbii

Dnia 4 września 2009, Sąd Rejonowy w Belgradzie wydał decyzję o 30 dniowym areszcie tymczasowym dla członków ASI. Nasi towarzysze są oskarżani o “międzynarodowy terroryzm”.

Związek “Anarcho-Syndykalistyczna Inicjatywa” (ASI) dowiedział się o ataku na grecką ambasadę i o organizacji, która przyznała się do zorganizowania ataku przez media.

Korzystając z okazji, chcemy jeszcze raz przypomnieć opinii publicznej, że metody indywidualnej walki politycznej nie są metodami anarcho-syndykalizmu. Wręcz przeciwnie – nasze poglądy ujawniamy publicznie, a poprzez swoją pracę staramy się przyciągnąć masy do ruchu syndykalistycznego i do wszystkich wolnościowych i postępowych organizacji.

Państwowy mechanizm brutalnej represji uderza w niepokornych krytyków państwa. Wulgarna logika władzy określa jako winnych tych, którzy w jasny sposób wyrazili swoje wolnościowe poglądy. Wtrącając ich do więzienia, państwo zamyka sprawę, tworząc fałszywy obraz „efektywności w zwalczaniu przestępczości” na użytek społeczeństwa.

Reżim od początku działał bez żadnych skrupułów, co widać po sposobie w jaki przeprowadzono aresztowania, przeszukiwano mieszkania, zastraszano rodziny i w jaki postawiono skrajne oskarżenia o międzynarodowy terroryzm.

Choć nie popieramy działań dziś sławnej grupy „Crni Ilija” [przyp. tłum. ta właśnie organizacja przyznała się do ataku na ambasadę], trudno nazwać to co się stało „międzynarodowym terroryzmem”. Terroryzm, z definicji, stanowi zagrożenie dla życia ludności cywilnej. W tym przypadku nikt nie ucierpiał, a szkody były jedynie symboliczne.

To jasne, że państwowa farsa z którą mamy do czynienia jest tylko sposobem zastraszania wszystkich, którzy wskazują na niesprawiedliwość i beznadziejność współczesnego społeczeństwa.

W czasach społecznego otępienia, jednostki sięgają po najbardziej niewiarygodne, czasem autodestrukcyjne działania, by przebić się przez blokadę mediów i przedstawić swoją sprawę w centrum uwagi. Pamiętamy o pracownikach, którzy obcinali i zjadali własne palce, albo o nieszczęśliwym człowieku, który groził, że odpali granat ręczny w budynku Prezydenta Serbii. Ci ludzie chcieli po prostu, by szerokie grono osób zauważyło ich problemy.

Nie dajmy się przekonać, że jeden symboliczny akt solidarności, nawet jeśli faktycznie został wyrażony w nieodpowiedni sposób, oraz inne akty buntu tych, którzy zostali pozbawieni praw, powinny być traktowane jako czyny antyspołeczne, czy akty terroryzmu.

Solidaryzujemy się z aresztowanymi towarzyszami i ich rodzinami i domagamy się ujawnienia prawdy o tej sprawie!

WOLNOŚĆ DLA ANARCHO-SYNDYKALISTÓW!

http://asi.zsp.net.pl/oswiadczenie-asi-w-sprawie-represji-anarcho-syndykalistow-serbii/